Strony

środa, 14 stycznia 2015

Guillaume Musso "Będziesz tam?"

Guillaume Musso
"Będziesz tam?
320 stron
Elliot jest doskonałym chirurgiem, ojcem samotnie wychowującym dorosłą już córkę Angie oraz nałogowym palaczem. Zbliża się do 60-siątki i właśnie się dowiedział, że ma raka. I w zasadzie nie ma dla niego już szans, przed nim zaledwie parę miesięcy życia. Taki wyrok skłania do refleksji, głębokich przemyśleń, puszczenia wodzy fantazji "co by było gdyby" i chęci naprawienia przyszłości.

Elliot przed trzydziestoma laty stracił najbliższą mu osobę - Ilenę. Nieporozumienie zamieniło się w tragedię i jedyne o czym marzy to móc jeszcze raz przed śmiercią zobaczyć ukochaną. Z pomocą przychodzi mu stary Khmer, który w podzięce za pomoc medyczną obdarowuje lekarza niezwykłym prezentem - dziesięć maleńkich pigułek, które jak się okażą mają moc i przenoszą w przeszłość. Elliot wyrusza w niezwykłą podróż i spotyka młodego siebie. Czy uda mu się naprawić wyrządzone krzywdy?

Poruszająca historia przyjaźni, niezwykłej miłości i niebywałej determinacji w kwestii naprawienia dawnych krzywd. I zaufania, bo kto dziś przy zdrowych zmysłach podróżuje w czasie? Ale to również opowieść o zmianach jakie przez 3 dekady stały się udziałem Elliota.

To była wspaniała książka, czytana przeze mnie z zapartym tchem. Każdy z nas ma przecież chwilę, kiedy myśli nad przeszłością i zastanawia się jak inny scenariusz byłby jego udziałem, gdyby podjął inną decyzję lub powiedział coś innego. Ta historia pokazuje, że nie ma decyzji bez konsekwencji, a to co w swojej głowie idealizujemy może przybrać zupełnie innym obrót jeśli się naprawdę wydarzy. Początkowo myślałam, że książką będzie wzorowana na klasycznej tragedii greckiej, gdzie główny bohater jest z góry skazany na niepowodzenie, ale zapomniałam że to nie Sofokles tylko Musso historię stworzył. Już raz się przekonałam, że Musso pisze świetnie, teraz tylko się w tym przekonaniu utwierdziłam.



Wyzwania: Gra w kolory.

2 komentarze:

  1. Czytałam tego autora "Ponieważ Cię kocham" i mam wielką ochotę sięgnąć po inne jego książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się Twój opis skojarzył z "Opowieścią wigilijną", a więc pomysł znany.
    Jakoś nie lubię książek nierzeczywistych i metaforycznych, wolę zwykłe obyczajówki, najlepiej polskich autorów.

    OdpowiedzUsuń