|
Małgorzata Musierowicz
"Szósta klepka"
188 stron |
Celestyna Żak - pieszczotliwie zwana przez rodziców Cielęcinką - mieszka w szalonym, ale kochającym się domu. U Państwa Żaków zawsze znajdzie się kąt dla osoby (w ich przypadku osób) z trudnościami: ciocia Wiesia i Bobcio jej syn, Krystyna i Wojtek z małą Irenką czy też Danusia. Jest jeszcze zaczytany Dziadzio, narzekający na brak mięsa. I zawsze jest też miejsce przy stole dla każdego kto wpadnie. Ciepły dom, w którym wypadki toczą się tak szybko jak szybko przybywa garów do zmywania :).
Cesia ma 16 lat, prześliczną siostrę Julię, niezwykłych rodziców i rodzinę oraz kompleksy. Przewija się pewien brodacz, ale co najważniejsze - w życiu pojawia się Jerzy Hajduk. Wszystko dzieje się w roku 1975, kiedy rzeczywistość była tak inna od obecnej, a jednak pomysłowość rodaków nieoceniona.
|
Małgorzata Musierowicz |
Z Panią Musierowicz nigdy nie było mi jakoś po drodze. No wstyd jak teraz o tym myślę, bo to wspaniała i cieple napisana książka, nie tylko dla nastolatek.
Już się cieszę, że przede mną jeszcze wiele książek z serii "Jeżycjada". Zapowiada się duża dawka relaksu...
Miłą lekturę zgłaszam do 2 wyzwań:
Zazdroszczę przyjemności czytania Jeżycjady po raz pierwszy! Szósta klepka to moja ulubiona część.
OdpowiedzUsuńMam to samo! Jeżycjada po raz pierwszy... fantastyczne przeżycie :)
Usuń