Alan Bradley "Zatrute ciasteczko" 368 stron |
Jest najmłodszą z trzech sióstr i pół sierotą - matka Harriet zaginęła jak Flawia była maleńka. Ojciec jest zamkniętym w sobie pasjonatem numizmatów - znaczki to jego całe życie. I źródło poważnych problemów jak czytelnik zdoła się przekonać.
Muszę przyznać, że z pewną dozą rezerwy podeszłam do lektury, bo to przecież literatura mocno młodzieżowa, ale nie żałuję że po nią sięgnęłam. Błyskotliwość i odwaga Flavii, świetnie skonstruowana akcja sprawiła, że miło upłynął mi czas. No i to świetny kryminał, bo Flavia znajduje prawie trupa na grządce z ogórkami i robi wszystko by oczyścić imię swojego taty z nieprawdziwych zarzutów.
Alan Bradley |
Autor Alan Bradley to kanadyjski pisarz. Jego i 2 starsze siostry wychowywała tylko mama, ojciec odszedł. Szybciutko nauczył się czytać, bo jako chorowite dziecko dużo czasu spędzał w łóżku (skąd ja to znam...).
"Zatrute ciasteczko" to książka otwierająca cykl przygód dzielnej Flavii De Luce. Na styczeń 2013 książek jest w sumie 6.
Oczywiście w planach mam przeczytanie pozostałych części. Uwielbiam serie czytelnicze, każda kolejna książka to jakby powrót do znajomej już osoby :).
Książkę - z wielką przyjemnością - przeczytałam w ramach lipcowej edycji:
Od pewnego czasu mam wielką ochotę poznać Flavię! :)
OdpowiedzUsuńPS. ostatnie zdanie: w ramach lipcowej edycji chyba?
Och... tropikalne upały mi zdecydowanie nie służą...
UsuńChyba nie wysłałaś Kasi linka do Book-Trottera, bo nie widzę Cię w podsumowaniu.
OdpowiedzUsuńGdzieś się w cyberprzestrzeni zagubiłam, już podesłałam. Dzięki za spostrzegawczość :)
Usuń