Agatha Christie "Tajemnica rezydencji Chimneys" 304 strony |
Chimneys należące do Lorda Catherhama ze względu na historyczną spuściznę często służy jako miejsce "spotkań na szczycie". Tym razem jednym z gości jest książę Michael Obolovitch - potencjalny przyszły następca tronu Herzoslovakii. Mają sie odbyć tam rozmowy najwyższej wagi dotyczące przyszłości tego bałkańskiego królestwa, jednak książę zostaje zamordowany...
Oj dużo się działo w tej książce, chyba aż za dużo. Tyle postaci, tyle wątków - dochodzi jeszcze Król Victor - nieuchwytny złodziej kamieni szlachetnych. Jest też działający pod przykrywką agent z USA. I co mi najbardziej się spodobało - wątek miłosny :).
Czytało mi się bardzo ciężko tę pozycję, co chwila upewniałam się, że to książka Agathy. Troszkę taka przedobrzona mi się wydała i szybko się w niej gubiłam...
Natomiast film był absolutnie fantastyczny, chyba głównie dlatego, że tylko niewiele wątków zaczerpnął z książki. Oglądałam go z zapartym tchem. Pojawia się w nim Panna Marple - zostaje zaproszona do Chimneys w odwiedziny i to ona w głównej mierze rozwiązuje zagadkę. Anthony Cade pojawia się gdzieś tylko przez chwilkę, Virginia Revel jest młodszą córką Lorda Catherhama, a co za tym idzie siostrą Bundle, nie ma Herzoslovakii a jest Austria :).
Generalnie film to zupełnie inna historia od tej książkowej, z innymi motywami i mordercą. Porywająca sceneria - właśnie tak sobie Chimneys wyobrażałam czytając książkę. Absolutnie fantastyczna.
na pierwszym planie Bundle i Panna Marple wraz z Billem Eversleigh |
Wysyłasz mi te linki i az sie dziwie, że Agatha Christie ma tyle wspanialych ksiazek, na podstawie których powstają fantastyczne filmy!
OdpowiedzUsuń+ recenzja dodana do wyzwania :
Filmu nie oglądałam, a żałuję. Książkę czytałam, ale widzę, że trzeba by zrobić sobie powtórkę z Agathy. :)
OdpowiedzUsuń