wtorek, 27 sierpnia 2013

Małgorzata Musierowicz "Brulion Bebe B."

Małgorzata Musierowicz
"Brulion Bebe B."
222 strony
Bebe (Beata) i Kozio (Konrad) to dzieci aktorki Józefiny Bitner. Myśląca o rozwoju swojej kariery matka wyjeżdża do USA, zostawiając pociechy pod troskliwą opieka dalekiej kuzynki Anieli (głównej bohaterki "Kłamczuchy").

Rodzeństwo absolutnie nie jest zachwycone takim obrotem spraw - mają żal, że mama ich zostawiła i że na dodatek kazała tak niesympatycznej osobie sprawować nad nimi pieczę...

Bebe poznaje Damba  - kudłatego młodzieńca o imienu Damazy :) - i razem lądują w jednej ławie szkolnej. Dambo po wyjeździe z Wrocławia zamieszkał nie gdzie indziej jak u profesora Dmuchawca. W poznańskiej nowej szkole w czasie lekcji tytułowy brulion służy Bebe i Dambowi do przekazywania sobie myśli - czasem zabawnych wierszyków, czasem głębszych prawd.

Nie można pominąć postaci Bernarda Żeromskiego - ogólnie niezwykle oryginalne idywiduum, artysta malarz, posługujący się dosyć wysublimowanym stylem mówienia :). Bernard to ważna postać - zawróci w głowie szukającej ideału Anieli.

Historia przyjemna, nowe postaci w cyklu Jeżycjady, ale też starzy znajomi, do których zawsze warto zaglądnąć.

Książka przeczytana w ramach wyzwań:

 

2 komentarze: