Joanna Chmielewska "Złota mucha" 352 strony |
Joanna będąc na urlopie z mężem Kajtkiem "słodkim pieskiem" zapada na nowe hobby - własnoręczne poławianie bursztynu. W czasie pobytu jest świadkiem jak pewne małżeństwo wyławia z wody niesamowite okazy - ze złotą muchą, ze złotą chmurką i rybką... Te wspaniałe okazy będą Joannę prześladować przez lata, para odkrywców bowiem zostaje zamordowana.
Ginie również były mąż, kolejny partner "wymarzeniec" też zapada na chorobę bursztynową i porzuca bohaterkę. W sumie jest jej to bardzo na rękę, gdyż jak sama zauważa, najlepiej jest jej polować na bursztyn w pojedynkę :).
Po 16 latach sprawa wypływa na światło dziennie, jest śledztwo, są kolejne morderstwa... i jest dużo wypitej herbaty :).
Przyjemnie się zrelaksowałam przy tej książce, choć temat szajki bursztynowej nie jest może do śmiechu, jednak w wykonaniu Pani Chmielewskiej trudno zachować spokój i powagę.
Tak się o tym bursztynie naczytałam, że zapragnęłam jakiejś biżuterii z tym wspaniałym kamieniem :).
Książkę zgłaszam do październikowej edycji:
Uwielbiam biżuterię z bursztynami :)))
OdpowiedzUsuń