![]() |
Camilla Läcberg "Pogromca lwów" 432 strony |
Historie się w pewnym momencie łączą, a autorka dostarcza czytelnikowi satysfakcjonujące wyjaśnienia, co w przypadku tej historii nie idzie w parze ze szczęsliwym zakończeniem, ba co gorsza zostawia czytelnika z przekonaniem, że okrucieństwo nigdy się nie skończy.
W sferach prywatnych Eriki i Patrika oraz Anny i Dana sprawy wyglądają dobrze i mam nadzieję, że to nie koniec cyklu o losach mieszkańców Fjällbacki. Pozostaje mi zatem uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać kolejnego tomu.
Wyzwania: Grunt to okładka, Gra w kolory, Cztery pory roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz