![]() |
Camilla Läckberg "Syrenka" 488 stron |
Christian jest jednym z trzech mężczyzn, którzy zaczynają otrzymywać listownie pogróżki. Sprawa zaczyna przybierać niebezpieczny obrót, gdy okazuje się, że podobne listy dostawał zmarły w tragicznych okolicznościach Magnus Kjellner. W akcję wkracza Patrik Hedström i powoli stara się połączyć porozrzucane fakty.
Kolejna część nie zaskakuje pewnym już szkieletem fabuły, jak w każdej w poprzednich części i mniemam w tych, które jeszcze zostały mi do przeczytania nieustraszona żona Patrika - Erika wkracza do akcji. Tym razem swoje zaanagażowanie tłumaczy znajomością z Christianem i jak zwykle chęcią niesienia pomocy. Nieustraszona - angażuje się bowiem mocno będąc już w zaawansowanej bliźniaczej ciąży.
Ponownie historia biegnie dwutorowo - w czasie teraźniejszym i we wspomnieniach małego i nastoletniego Christiana. I choć zdawać by się mogło, że wraz z kolejnymi stronami czytelnik znajduje wyjaśnienie skomplikowanej sprawy kryminalnej, muszę przyznać że sam finał mnie całkowiecie zaskoczył. Plus dla autorki, że pomimo sprawdzonej już formuły potrafi wywołać u mnie szeroko otwarte ze zdziwienia oczy :).



Z tą autorką spotkałam się na razie tylko raz - podczas lektury "Zamieci śnieżnej i woni migdałów". Jednak mam ochotę na więcej! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę autorkę :)
OdpowiedzUsuń