sobota, 18 kwietnia 2015

Jodi Picoult "Czarownice z Salem Falls"

Jodi Picoult
"Czarownice z
Salem Falls"
488 strony
Kłamstwo niosące za sobą poważne konsekwencje ma olbrzymią siłę. Może zrujnować życie. Przekonał się o tym Jack St. Bride - sympatyczny, oddany i niestety zbyt przystojny nauczyciel. Zakochana w nim do szaleństwa uczennica posądziła go o gwałt. Sprawy potoczyły się szybko, Jack za namową swojego obrońcy decyduje się na przyznanie się do winy z pełną świadomością, że nie dopuścił się tego okropnego czynu. W efekcie jego kariera jest skończona, a on sam ląduje w więzieniu. Po wyjściu chce ułożyć sobie życie od nowa, z dala od ciążącej na nim przeszłości. Tak trafia do spokojnego Salem Falls.

Szybko okazuje się, że zła sława powędrowała za nim. Jack nie mając zupełnie niczego najmuje się do pracy u Addie Peabody - zostaje pomocą w prowadzonej przez nią restauracji. Addie po osobistej tragedii właśnie w pracy znajduje ukojenie i doskonale zdaje sobie sprawę, że nie da się od przeszłości zupełnie odciąć.

Leniwe miasteczko reaguje wrogością na pojawienie się potencjalnego zagrożenia dla dorastających dziewcząt. A te, znudzone monotonnią szukają rozrywki w najdziwniejszych rzeczach, jak choćby Gillian Duncan wraz z przyjaciółkami postanawiają zostać wiccankami i za pomocą nadprzyrodzonych sił będą próbowały wpłynąć na życie swoje i innych. Po obchodach jednego ze swych świąt, Gillian oskarża Jacka o gwałt. Miasteczko wrze, Addie która zdążyła z Jackiem się związać czuje się jak w potrzasku. Prawdy będzie poszukiwać Jordan McAfee oczywiście jak to u Picoult na sali sądowej.



Kolejna powieść Picoult, której akcja w dużej mierze toczyła się przed obliczem wymiaru sprawiedliwości. I choć znowu wątek więzienny się przewijał, generalnie historia ciekawa. Walka dwóch stron, każda twierdzi że mówi prawdę, tymczasem scenariusz taki nie wchodzi w ogóle w grę, prawda i kłamstwo przecież się wykluczają.

Piękna i pouczająca książka mocno rozprawiająca się z kłamstwem. Siła nieprawdy jest bowiem druzgocąca i wszystkich związanych z przedstawianiem fałszywych zdarzeń naznacza głębokim piętnem. W rzeczywistości nie ważne jakiego rozmiaru kłamstwo jest - żadne nie jest dobre.

Uwaga! Zakończenie książki wbija w fotel!

Wyzwania: Pod hasłem.

7 komentarzy:

  1. Mam w planach książki tej pisarki, mam nadzieję, że przypadną mi do gustu, jak ta Tobie. Jeśli Picoult przypadnie mi do gustu, to i po tę, jako że lubię powieści z akcją w sądzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjna książka, jedna z moich ulubionych autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tą najmniej lubię z dorobku Jodi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie najsłabsze było "Drugie spojrzenie" :)

      Usuń
  4. Większość książek tej autorki to gwarant dobrze spędzonego czasu, jednak podobnie jak Agata uważam, że to jedna ze słabszych książek Picoult.

    OdpowiedzUsuń