Agatha Christie "Po pogrzebie" 184 strony |
Na tę okoliczność spotyka się bliższa i dalsza rodzina zmarłego. Każdy zastanawia się czy mu coś skapnie z olbrzymiego majątku. Dramatyzmu dodaje komentarz siostry zmarłego - ekscentrycznej i od lat niewidzianej przez rodzinę Cory - twierdzącej z przekonaniem, że Richardowi ktoś pomógł z życiem się pożegnać. Zaszokowana rodzina nie chce dać temu wiary, jednak gdy wkrótce po ogłoszeniu rewelacji Cora zostaje zamordowana we własnym domu sprawa nabiera innego wymiaru - kto się dopuścił tych zbrodni?
Prawnik rodziny niejaki Entwhistle zwraca się z prośbą do swojego przyjaciela Herkulesa Poirot o pomóc w rozwiązaniu dręczących go niepewności związanych z owymi zgonami. Niebawem okazuje się, że towarzyszka nieżyjącej Cory, panna Gilchrist prawie traci życie w wyniku zjedzenia zatrutego tortu. Ktoś ewidentnie próbuje się tych ludzi pozbyć, ale kto i dlaczego? Jak zwykle w grę wchodzą wielkie pieniądze, kompletny bark alibi poszczególnych członków rodziny i uzupełnienie tej wybuchowej mieszanki w postaci szarych komórek Poirota :)
Filmowo mogłam sobie poużywać i po raz pierwszy obejrzałam ekranizację z "najstarszą" odtwórczynią roli panny Marple - Margaret Rutherford. Film jest bardzo swobodną adaptacją, bo w oryginale przecież to Poirot prowadzi śledztwo i w rzeczywistości doskonałą komedią z wątkiem kryminalnym. Postać Marple jest niebywała, historia luźno z książką powiązana i zdecydowanie gwarantowana świetna zabawa :)
Panna Marple i Cora Lanskenay |
Helen Abernathie i Herkules Poirot |
Czy Ty masz jeszcze jakiś nieprzeczytany tytuł Agathy Christie?
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojego czytelnictwa,