Agatha Christie "Kot wśród gołębi" 184 strony |
Panna Balustrode próbuje zachować zimną krew i postanawia jak najszybciej wyjaśnić nieprzyjemne okoliczności. Wkrótce ginie jedna z najważniejszych uczennic, księżniczka Shaitana. Zostaje podstępnie uprowadzona. Jakby mało było skandali ginie kolejna nauczycielka, a oburzeni rodzice postanawiają swoje pociechy z tego niebezpiecznego przybytku zabrać.
Julia i Jennifer, dwie z uczennic bardzo chciałyby rozwiązać zagadkę same, ale niestety mama jednej z nich ją zabiera. Tracąc doskonałą partnerkę w tenisowych rozgrywkach, Julia dokonuje niebywałego odkrycia związanego z używaną przez nią rakietą tenisową. Jak na trzeźwo myślącą osóbkę, postanawia udać się po pomoc do samego Herkulesa Poirot. Ten będąc pod wrażeniem młodej damy postanawia pomóc, a sprawa nagli bo... kolejna nauczycielka została pozbawiona życia.
Choć w wersji książkowej Poirot pojawia się niemal pod koniec, w wersji filmowej na szczęście jest zaangażowany w sprawę od samego początku.
Poirot w otoczeniu pilnych uczennic Meadowbank |
Bardzo podobało mi się osadzenie akcji wśród zdecydowanie młodszego pokolenia, a Julię polubiłam od samego początku. Szkoda, że w filmie tak umniejszono jej rolę. Film również łagodniej podszedł do kwestii ofiar śmiertelnych i w efekcie były tylko 2, a nie 3 co zaliczam do udanej podmianki. Drobne zmiany nie wpłynęły na główne motywy i osobę winną, a nie podejrzewałam że tak wyśmienita szkoła będzie miała związek z rewolucją w jednym z arabskich krajów, fortuną zawartą w drogocennych kamieniach oraz iście szpiegowskimi postaciami. Jednym słowem - wyborna zabawa!
Widzę, że naprawdę zakręciłaś się na punkcie Christie. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, ładnie to określiłaś :)
Usuń