Stef Penney "Niewidzialni" 400 stron |
Tata Ray'a był pełnokrwistym Cyganem, postanowił jednak ułożyć sobie życie z kobietą spoza swojego kręgu i zaprzestał wędrowania. Osiadł na stałe w zwykłym domu i wiódł życie, które w ramach ludu będącego wiecznie w drodze się zupełnie nie mieści. Ray z ciekawością zanurza się w świat współczesnych wędrowców i bardzo zależy mu na odnalezieniu jakiegokolwiek śladu po Rose.
Detektyw rozpoczyna poszukiwania i stara się dotrzeć do członków rodziny zaginionej. Choć wie, że Cyganie są specyficzni nie spodziewa się chyba, że są aż tak zamkniętą i niedostępną dla ludzi z zewnątrz grupą. Zamiast konkretnych informacji Ray otrzymuje zdawkowo rzucane, wyciągane na siłę i często niezgodne z prawdą informacje. W trakcie dochodzenia ulega ciężkiemu wypadkowi, ktoś znający się na ziołach próbował go otruć. Czyżby to efekt działań mający na celu pogrzebiania prawdy na zawsze?
"Niewidzialni" to przeplatająca się równolegle z historią Ray'a opowieść JJ'a - nastoletniego Cygana żyjącego z rodziną na mini osiedlu przyczep campingowych. To jego próba dopasowania się do świata z zewnątrz, ale też wielkie oddanie i przywiązanie do rodziny. Przez powieść przewija się też fakt choroby dziedzicznej uważanej za klątwę, która dotknęła ród Janków.
Stef Penney |
Podobała mi się lektura i owszem. Ciekawie autorka przedstawiła odczucia głównego bohatera związane z odkrywaniem w sobie jakiejś cygańskiej części. Bo choć Ray nie był Cyganem pełnej krwi, to w jakiś sposób go to wszystko fascynowało. Może zastanawiał się czy i jego życie by tak nie wyglądało, gdyby ojciec nie postanowił osiąść. Zdecydowanie coś go do tych tajemniczych i tak mocno trzymających się razem wędrujących rodzin ciągnęło.
To nie jest lektura ani łatwa, ani przyjemna wszak śmierć czai się za każdym rogiem. Mimo wszystko czyta się ją szybko, a czytając nie można odczuć znudzenia. Tematyka też niecodzienna bo traktująca o ludziach, którzy poniekąd poza społecznością żyją i najbezpieczniej czują się między swoimi. To opowieść o tym, że bardzo dużo trzeba się napracować, aby w takie hermetyczne otoczenie się dostać, a i tak jak się już wydaje, że można sobie pozwolić na więcej zawsze wyskakuje kolejna tajemnica.
Cyganie to u nas dość kontrowersyjny temat, w sumie mało znany dla mnie. Może warto by przeczytać tę książkę i przy okazji kryminału, dowiedzieć się czegoś więcej o ich kulturze.
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam tę książkę dosłownie za dyszkę. Widzę po Twojej recenzji, że nie powinnam jej odkładać na półkę, lecz czym prędzej zabrać się za czytanie. Nie wiem, czy mi się uda zrealizować to tak "od razu", ale postaram się.
OdpowiedzUsuń