poniedziałek, 3 marca 2014

Philippa Gregory "Dwie królowe"

Philippa Gregory
"Dwie królowe"
544 strony
Kolejna z książek Philippy Gregoro to równoległa opowieść aż trzech bohaterek: Anny Kwilijskiej, Jane Rocheford (po mężu Boleyn) oraz młodziutkiej i niezwykle głupiutkiej Katarzyny Howard.

Król Henryk VIII nie próżnuje i po niespodziewanej śmierci Jane Seymor prędko szuka nowej żony. Tak poznajemy protestancką Annę Kwilińską, której życie w nowym otoczeniu nie przyjdzie łatwo. Tak bardzo różni się kulturowo od nowego kraju - język, obyczaje, nawet stroje. Mariaż tych dwóch krajów - Anglii i Niemiec jest potrzebny do walki z rosnącą w siłę Hiszpanią wspieraną przez Francję. Pierwsze spotkanie z nie widzianym wcześniej małżonkiem wypada kiepsko - Henryk jest już podstarzały, otyły i wszędzie roztacza się za nim nieprzyjemna woń... Anna Kwilijska wzięła go za jakiegoś marnego sługę :).

Henrykowi nowe małżeństwo absolutnie do gustu nie przypada i szybciutko próbuje się z niego wykręcić. Chce nowej, najchętniej młodziutkiej królowej. Tu wpada w jego szpony Katarzyna Howard, której głównym zajęciem jest podziwianie swej urody oraz strojenie się. Królem jest bardzo rozczarowana i wpada w romans. Po odkryciu go nie pozostaje Henrykowi nic innego jak i ją skrócić o głowę...

Jest jeszcze jedna postać Jane Rocheford, była żona Georga Boleyn - brata samej Anny. Między innymi to jej zeznania przeciwko własnemu mężowi i szwagierce doprowadziły do wydania na nich wyroku śmierci. Jane to postać mająca na celu jedną rzecz - sianie intryg gdzie tylko się da. Była doskonałym szpiegiem na usługach swojego wuja księcia Norfolk. Dla ocalenia swojego dziedzictwa była w stanie zrobić absolutnie wszystko.

Kolejne spotkanie z powieścią pani Gregory uważam za udane. Tym razem miałam wrażenie, że czytało mi się ją jeszcze szybciej, chyba ze względu na to, że historie są trzy opowiadane przez trzy różne osoby. Lubie styl tej pisarki, tak zawsze potrafi scharakteryzować daną osobę, że mam nieodparte wrażenie, że zaraz wejdzie do pokoju i do mnie przemówi :).



Wyzwania: 2014 rok z 52 książkamiGrunt to okładkaZ półki 2014Przeczytam tyle ile mam wzrostuCzytam opasłe tomiska.

6 komentarzy:

  1. Muszę wreszcie przeczytać coś autorstwa Gregory! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po 'Kochanicach króla" to moja druga ulubiona powieść Philippy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym wreszcie zapoznać się z tą autorką.

    OdpowiedzUsuń