piątek, 7 marca 2014

Isabel Allende "Portret w sepii"

Isabel Allende
"Portet w sepii"
374 strony
Główną bohaterką powieści jest Aurora del Valle - młoda kobieta o silnej osobowości, chorobliwie wstydząca się i szukająca prawdziwej miłości.

Aurora od 5-go roku życia żyła z babcią Pauliną, kobietą niezwykle zamożną, która wnuczce nie szczędziła niczego... no może za wyjątkiem prawdy kto jest jej rodzicami oraz tego jak wyglądało jej życie przed erą dobrobytu. Nietrudno się domyśleć, że Aurora to dziecko z nieprawego łoża, ojciec - syn Pauliny - się jej wyparł, ale nazwisko postanowił jej dać szlachetny kuzyn Severo, zakochany bez pamięci w mamie Aurory - Lynn. Mama dziewczynki umiera przy porodzie, stąd przez pierwszy okres życia jest ona wychowywana przez dziadków z jej strony - Tao Chiena i Elizę Sommers. Potem dziewczynka trafia do nowego domu i przez większość życia będzie chciała dowiedzieć się, co się wydarzyło i czemu jej życie potoczyło się właśnie tak.

Czytając książkę podróżujemy między kalifornijskim San Francisco a chilijskim Santiago. Mamy możliwość poznać życie mniejszości narodowych, jak choćby chińskiej i losy emigrantów. Niezwykłą postacią jest sama Paulina del Valle - kobieta tak przedsiębiorcza, że czegokolwiek się nie tknie zmienia w świetnie dochodowy interes. Sama Aurora jest wrażliwą kobietą kochającą fotografię . Chodź wychodzi za mąż młodziutko jest przekonana, że to wszystko z miłości. Gorzko się myli zostając sama z dala od ukochanej rodziny.
Isabel Allende

Czytając książkę Allende zachwycałam się opisami krajobrazów, zapachami i klimatami jakie autorka pięknie potrafiła oddać. Spędziłam przy lekturze piękne i wartościowe chwile.

Isabel Allende to urodzona w Peru chilijska pisarka. Dwukrotnie zamężna, straciła w wyniku choroby swoją jedyną córkę. Zwolenniczka równouprawnienia kobiet za swoje poglądy oraz przeciwniczka rządzącego Pinocheta musiała niejednokrotnie płacić utratą pracy czy ryzykowaniem życia swoich najbliższych. Postanowiła uciec do Wenezueli i tam z tęsknoty za pozostawionymi stronami zaczęła pisać. Obecnie mieszka w USA.



Wyzwania: 2014 rok z 52 książkamiGrunt to okładkaCzytam literaturę amerykańskąBook-TrotterPrzeczytam tyle ile mam wzrostu.

2 komentarze:

  1. O Chile wiem niezwykle mało, więc może dzięki tej książce lepiej je poznam :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi dość ciekawie, ale mam tyle do czytania, że ją sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń