sobota, 8 lutego 2014

Carolly Erickson "Córka carycy"

Carolly Erickson
"Córka carycy"
344 strony
Tatiana Romanowa, zwana przez rodziców Tanią opowiada nam swoją historię. Jest to historia niezwykła mówiąca o tym, jak z piedestału można w mgnieniu oka spaść na samo dno. Jest to również historia o przetrwaniu i o pozostaniu przy życiu w obliczu utracenia całej rodziny.

Tania jest jedną z córek panującego cara Mikołaja oraz jego małżonki Aleksandry. Wiedzie życie na dworze jednego z najpotężniejszych monarchów świata. A życie ma... całkiem zwyczajne, a zarazem tak inne od tego może zauważyć na biednych ulicach Sankt Petersburga. Babka Minnie (wiecznie niezadowolona i szukająca dziury w całym zawsze i wszędzie) zmusza ją do wypracowania doskonałej postawy w dosyć drastyczny sposób - poprzez przypinanie dziewczynki do metalowego prętu na parę godzin dziennie.

Rodzina Tani jest dość osobliwa: nerwowa i bliska postradania zmysłów matka Aleksandra (w książce nawet sam Zygmunt Freud próbował jej pomóc). Ojciec potulnie słuchający utyskiwań swojej matki z czasem traci zmysł przywódczy i pogrąża się w alkoholu. Są siostry robiące sobie wiecznie na złość no i najważniejszy w rodzinie Alosza - przyszły władca Rosji cierpiący na ciężką i praktycznie nieuleczalną chorobę. Lęk przed utratą jedynego potomka męskiego mogącego zapewnić kontynuację dynastii Romanowów jest paraliżujący. Szukając ratunku carska rodzina wpuszcza na swój dwór tajemniczego i podejrzanego Rasputina.

W końcu wybucha wojna. Tania wraz z siostrami nie obserwuje biernie wydarzeń, ale czynnie angażuje się w niesienie pomocy rannym. Jako pielęgniarka w szpitalu poznaje miłość swojego życia Michała. Odtąd będzie on jej wiernie towarzyszył oraz doradzał Mikołajowi jako najbliższy współpracownik. Po wojnie bolszewicy przeprowadzili rewolucję i zrzucili cara z tronu. Za karę trafia on z całą rodzinę na wygnanie na mroźną Syberię...
Carolly Erickson

Carolly Erickson to amerykańska pisarka żyjąca na Hawajach. Specjalizuje się w powieściach historycznych, a ma do tego wspaniałe warunki jako podwójna doktorantka z historii na Uniwersytecie Columbia. Specjalizuje się w biografiach znanych osobowości z przeszłości, a czytając jej dorobek jestem pewna, że jeszcze nie raz sięgnę po coś jej autorstwa.

Nie mogę powiedzieć, żeby "Córka carycy" mnie powaliła na kolana i nie chodzi tu o styl pisania. Ciężkie tematy są tam poruszone: niezwykła bieda wśród prostego ludu, strach o najbliższych, brak zrozumienia na zaistniałą sytuację i brak pogodzenia się z realiami. Jednakże dobrze czasem spojrzeć na to, co kiedyś miało miejsce nawet jeśli to historia nie jest do końca oparta na faktach.


     

Wyzwania: Book-TrotterTrójka e-pik2014 rok z 52 książkamiCzytam literaturę amerykańskąZ półki 2014Przeczytam tyle ile mam wzrostu.

2 komentarze: